Translate

piątek, 10 lutego 2017

#loveliness


~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~

Hej ! 

Dziś też trochę inny post niż zwykle. Coraz częściej różne osoby pytają się mnie jakich perfum używam, jaki mam podkład, czy polecam jakiś krem do pielęgnacji cery lub dłoni. Ogólnie chciałam nagrać filmik, mini tutorial, lecz jestem trochę chora i mój głos nie brzmi do końca dobrze. Postanowiłam więc zrobić post o moich produktach codziennego użytku, które polecam w stu procentach. Szczerze to nie wyobrażam sobie, że nagle nie mam ich pod ręką. Nie są to jakieś mega drogie kosmetyki, chcę pokazać dobre produkty za przestępną cenę. Są to po prostu produkty, na które każda z nas może sobie pozwolić. Oczywiście mogłabym pokazać dosyć drogie kosmetyki lub kremy, lecz wole pokazać coś tańszego, co może kupić dosłownie każdy ; )
Zaczynamy ! 

1. Podkłady do twarzy 


Ich przekrój cenowy to 20-60zł. Na co dzień nie maluję się aż tak bardzo, jak niektóre dziewczyny. Jestem zwolenniczką delikatnego, zmysłowego makijażu. Czasem na jakieś wyjście też lubię zaszaleć, ale zdarza się to bardzo rzadko.
Jak widać używam raczej matowych podkładów. Nie mam cery suchej, więc mogę sobie na takie pozwolić. Lubię również rozświetlające podkłady, witaminowy z Bourjois przepięknie pachnie i twarz wygląda jakby była posmarowana po prostu kremem. Używam również pudru z tej samej kolekcji, jak widać na zdjęciu.

2. Bronzer, rozświetlacz, róż 






Koszt 10-40zł. Bronzer z Eveline, jak dla mnie jest najlepszy i nie miałam kiedykolwiek tak dobrego. Różu raczej nie używam, a rozświetlacz wole złoty z Wibo. Tak wiem, każda dziewczyny zajmująca się makijażami go poleca. Wcale się nie dziwie, jest cudowny. Ostatnio bardzo się przyzwyczaiłam do niego i nie mogę wyjść z domu, kiedy nie rozświetlę mojej buzi.

3. Rzęsy 


Moja ulubiona rzecz w makijażu - tusze!!!  Nie wiem ile razy już usłyszałam, że mam sztuczne rzęsy, czy używam kępek lub co robię z rzęsami, że są takie długie. Mam takie od urodzenia. W sumie nie wiem po kim je mam. Codziennie stosuję również odżywkę z Eveline.
Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale ja mogę nie malować rzęs, a wyglądają jak malowane. 
Czasem, kiedy pomaluję je mocniej, może i wyglądają na sztuczne, ale jak dla mnie są piękne. Z całego mojego ciała najbardziej kocham moje oczy. W końcu są duże, więc rzęski nie mogą być krótkie.

4. Cienie 



Jak już pisałam, nie maluję się jakoś mocno, więc cienie mam delikatne, a częściej to w ogóle ich nie używam. Moje grube, długie rzęsy mi wystarczają. 
Ta paletka z Lovely jest bardzo tania i dobra jednocześnie. Kosztuje około 30zł. Jakoś nie mam potrzeby wydać dziesięć razy więcej na jakąś lepsza paletkę, bo rzadko jej używam.
 Ogólnie bardzo polecam też cienie z Inglota, lecz nie miałam pokazywać droższych produktów.

5. Pomadki 



Pomadka Rimmel 180, nadaje piękny kolor i cudownie nawilża usta

 Golden Rose Velvet Matte 14, matowa, idealna na wyjście, utrzymuję się całą noc 


 Pomadki Eveline 701, 720. Idealne na co dzień, nadające kolor i zapewniające nawilżenie.


 Revlon, 210. Delikatna, pozostawiająca brokat na ustach.



I na koniec, niezawodny Carmex. Stosuję go na noc lub na co dzień, kiedy nie użyję szminki z pigmentem. Jest idealny na mrozy!

6. Odżywki, topy i lakiery do paznokci



Polska firma Eveline posiada jedne z najlepszych odżywek i lakierów z naszego kraju.
Ja jestem nią zachwycona.
Paznokcie po nich są twarde, nie rozdwajają się, a przez top coat lakier utrzymuję mi się nawet do 2-3 tygodni. Rewelacja!

7. Pielęgnacja twarzy 




Większość osób zmaga się z trądzikiem, zaczerwienieniem twarzy czy innymi problemami. Ja je rozwiązałam z tymi kremami. Kto by przypuścił, że zwykły różany krem z Garniera może tak pomóc. Krem z Ziaji - kuracja antybakteryjna jest również bardzo dobra i co najlepsze bardzo szybko się wchłania i można ją stosować pod makijaż, jako bazę. Twarz wtedy nie świeci się aż tak bardzo, a makijaż utrzymuje się o dziwo dłużej.
Zaś masło kakaowe zmniejsza moje zaczerwienienia lub pozostałości po wypryskach.
Spróbujcie, może Wam też pomoże. 
Moja skóra potrzebuje jeszcze dużo witamin.
Zawsze wieczorem stosuję...


Maseczki! Tak jestem od nich uzależniona. W każdym sklepie, jak widzę jakąś nową maskę to muszę ją kupić i wypróbować. Jednak jak dla mnie najlepsza to : 


Stosuję ją nawet jako krem na noc.

8. Ciało 



Jeśli ktoś kiedykolwiek stosował produkty z The Body Shop to wie, dlaczego pokazuję płyn do mycia ciała. Ten cudowny, świeży zapach owoców jest przecudowny. 
Aż chce się go zjeść : )

Po kąpieli zwykle kremuję ciało masłem od Eveline. Jego zapach jest tak intensywny, jak perfum. Utrzymuje się przez cały kolejny dzień, aż do następnej kąpieli. 

9. Włosy


Idealna maska do zniszczonych lub rozdwojonych końcówek. Ja nakładam ją jednak na całe włosy i pozostawiam nawet na 30min i dopiero spłukuję. Jest to litrowy słoik, który starcza na bardzo długo. Poleciła mi ją moja fryzjerka, która używa jej w swoim salonie.


Podsumowując...
Nie musisz wydać dużo pieniędzy, żeby być zadowolona z produktów codziennego użytku.
Czasem warto wypróbować czegoś za przestępną cenę i okazuję się, że jest to bestseller jak dla Ciebie!

Miłego testowania moich produktów.

~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~ . ~







czwartek, 9 lutego 2017

#my_thoughts



Podoba Ci się rzeczywistość?
Dlaczego ciągle myślisz, że inni mają lepiej od Ciebie?
Czy przyszło Ci kiedyś na myśl, że może inni biorą właśnie Ciebie za autorytet?
Czemu nie robisz tego co sprawia Ci najwięcej szczęścia i przyjemności?
Czemu tak bardzo obchodzi Cię zdanie wszystkich, a nie Twoje?
Dlaczego nie spełniasz swoich marzeń?
Czekasz na cud?
Kiedy widzisz siebie w lustrze, co mówisz w myślach?
Kochasz siebie?
Jakim jesteś człowiekiem?
Stoisz w miejscu czy się realizujesz?

Hej! Dzisiaj trochę inny post. Czas na własne przemyślenia. Włącz dobrą muzę, czytaj i MYŚL.
Macie tak czasem, że musicie przemyśleć pewne sprawy i wyciągacie wnioski na przyszłość? 
W życiu każdego z nas przychodzi taki dzień, że trzeba pomyśleć "co dalej". Może czas na zmiany?
Hm co by tu zrobić.. może zacząć od siebie? Co sądzisz? Odpowiedz sobie na powyższe pytania i zastanów się czy jesteś szczęśliwym człowiekiem. Czujesz brak akceptacji? Czujesz się 'inny'? Przecież trzeba mieć własne zdanie i być sobą. Boisz się zaryzykować? Dlaczego? Przyzwyczaiłeś się, że jest jak jest? Nie bój się, bo strach ma tylko wielkie oczy. Odpuszczasz czy walczysz co końca? Poddajesz się? Jesteś uległym człowiekiem? Czemu nie zmienisz świata, tylko brniesz w ten cały bałagan? Zrób coś, bo warto!
Według mnie wszystko w życiu ma jakiś sens. Rzeczy, które nam się zdarzają, zdarzają się w jakimś celu. Słynne: nic nie dzieje się bez przyczyny co nie? Dlaczego ludzie są jacy są? Dlaczego aktualnie nic nie można sobie wyjaśnić w cztery oczy tylko robimy to na czacie w internecie? Nie sądzisz, że to żałosne? To tylko rozmowa, a jest dla Ciebie aż tak ciężka? Boisz się spojrzeć w oczy, jeśli zawiniłeś ? Rozumiem. Ostatnio zauważyłam, że ludzie wiecznie na wszystko narzekają, mają obniżony nastrój, są przygnębieni. Co jest tego powodem? Dlaczego nigdy nie dostrzegamy plusów, tylko same minusy? Wiecie co... nie ważne co nam przyniesie życie, ważne jest to czy będziemy potrafili to udźwignąć. Przyszłość zaczyna się dziś, nie jutro. Nie rezygnujcie z marzeń. Róbcie to co kochacie. Akceptujcie siebie, bo jesteście jedyni w swoim rodzaju. Macie kompleksy? Zapomnijcie o nich lub się z nimi zaprzyjaźnijcie, to pomaga. Nie musicie zazdrościć innym, zróbcie wszystko żeby to właśnie oni zazdrościli Wam. Ktoś mówi, że masz się zmienić? Nie rób tego, bo nie będziesz sobą. Słuchaj tylko i wyłącznie własnego serca, przecież nie chcesz żeby ktoś inny nim sterował, kiedy ono jest właśnie Twoje. Pilnuj własnego bałaganu i nie wkraczaj w inny. Myśl o dobru własnym. Sama po sobie widzę, że często bardziej dbam o innych, a oni nawet tego nie widzą. Też taka macie? Z resztą często słyszę, że jestem zbyt szczera i zawsze mówię co myślę. Ale przecież lepiej powiedzieć coś szczere niż skłamać... A właśnie, myślisz, że kłamstwo ma krótkie nogi czy twierdzisz, że pomaga, w niektórych sytuacjach? Nie martw się, prędzej czy później wszystko i tak wyjdzie na jaw. Nic nie ukryjemy. Aktualnie świat składa się z dwóch rodzajów ludzi: aktywni lub stojący w miejscu. Jedni mają więcej pieniędzy, bo ciężko pracują. Drudzy siedzą i obgadują Cię, ze znowu masz np nowe buty, ale przecież zasłużenie sobie na nie zarobiłeś. Masz coś lepszego od innych, jesteś obgadany i od razu zostajesz wrzucony do worka 'gorszych' lecz przecież jesteś lepszy? Nie sądzicie, że coś jest nie tak? Ludźmi rządzi zazdrość i pycha, lecz sami ze swoim życiem nic nie robią. Ja przestałam się przejmować opinią innych. Nie ma to sensu. Ludzie gadali, gadają i zawsze to będą robić. Warto robić swoje i nie patrzeć za siebie. Nie wstydź się swojego zdania, swoich marzeń czy swojego życia. Pamiętaj świat stoi z otwartymi drzwiami, nie zamykaj ich i nie chowaj się. Zmieniaj świat na lepszy. Realizuj się. Musisz wierzyć w siebie, bo kto inny to zrobi? Coś Ci się nie podoba? Zmień to, ryzykuj. Kto nie ryzykuje ten nie ma. Nie patrz na innych, oni nie są Tobą. Życie masz jedno. Korzystaj z niego na 100%. Nie odmawiaj sobie przyjemności, bo jutro może ich już zabraknąć. Żyj chwilą, nic nie jest wieczne. Dziś coś jest, jutro już nie ma nic. A co z uczuciami, emocjami, miłością? Wszystko jest ulotne czy jednak one są trwałe? W sumie z tym nigdy nic nie wiadomo. Wierzysz w miłość? Bo Ja coraz częściej się nad tym zastanawiam. Serio jest tylko jedyna? A co jeśli wygaśnie? Umiesz się wtedy odnaleźć czy nie potrafisz już żyć? Musisz się zabezpieczyć, musisz nauczyć się żyć z nią i bez niej. Życie jest pełne niespodzianek, lecz mnie już chyba nic nie zaskoczy. Wiatr wieje tak, jak chce, Ty też rób to co chcesz. Nie daj się sterować. Nie jesteś robotem. Ustawiaj wszystko pod siebie. Nie pozwól żeby ktoś ustawiał Ciebie. Bądź szczęśliwym człowiekiem. Każdy z nas ma przypisaną ścieżkę na życie. Lecz czasem warto od niej odskoczyć i przystopować. Nie przejmuj się ludźmi, którzy bardziej żyją Twoim życiem niż własnym. Widocznie jesteś bardziej interesującą osobą niż oni. Masz jakieś atuty? Pokazuj je, nie chowaj ich. Masz jakieś talenty? Pokaż je światu. Świat tylko czeka na Ciebie. Uśmiechaj się do ludzi ; ), uśmiech to podstawa. Uśmiechaj się, niech wiedzą, że jesteś SZCZĘŚLIWY i nic Cię nie złamie. Bądź twardy, nie wymiękaj. Co by się nie działo i tak będzie dobrze, bo przecież zawsze jest ktoś, kto Ci pomoże. Zawsze jest ktoś, dla kogo musisz żyć, nawet jeśli są to Twoi rodzice. Kochaj ich, nie kłóć się z nimi, kiedy nie masz racji. Odwdzięcz się im za to że jesteś. Szanuj swoich rodziców i wszystkich ludzi. Nie oceniaj, jeśli kogoś nie znasz. Patrz na świat z pewnej perspektywy. Podchodź do wszystkich i do wszystkiego z dystansem, polecam. Wyjdzie Ci to na dobre. Czasem wylanie swoich myśli na kartkę czy na bloga bardzo pomaga, ale jeszcze bardziej powinno pomóc innym, którzy są nieodpowiednio nastawieni na życie. Mam nadzieję, że dowartościowałam chociaż jedną osobę. Pamiętajcie nikt nie jest idealny, ale każdy posiada jakąś wartość i powinien być szanowany przez innych. 

czwartek, 5 stycznia 2017

#come_back


Hej!
Po dłuższej przerwie wracam do prowadzenia bloga. Wiele się u mnie wydarzyło, wiele nowych etapów się zaczęło i potrzebowałam przerwy. Praca, studia, załatwianie wszelkich formalność i ważnych spraw, następnie Święta i Nowy rok.. Wszystko już za mną, więc teraz wracam z podwójną siłą i determinacją. Mam wiele ciekawych pomysłów na Nowy rok! Będę dążyć do celu, tak jak to sobie założyłam.
Jak wiecie zaczęłam studia. Psychologia, pedagogika, terapia i inne podobne kierunki zawsze mnie interesowały. Nie ma nic lepszego od dawania pomocy innym. Wcale nie żałuję tego, że poszłam na studia niestacjonarne.. A to dlatego, że pracuje w branży, która jest moją pasją. Spełniajmy się i róbmy to co sprawia nam najwięcej przyjemności. Marzenia się spełnia, same się nie spełnią.
Mam nadzieję, że myślicie podobnie ; )

Postanowienia na Nowy Rok?
Tak są i to spore, choć nie chcę ich ujawniać publicznie.
Każdemu życzę zdrowia, bo ono jest najważniejsze, szczęścia i miłości.
Mam nadzieję, że dla każdego ten rok będzie lepszy od poprzedniego !

Dziś w końcu poczułam zimę. W końcu spadło u mnie sporo śniegu. Kalendarzowa zima już trochę z nami jest, lecz do tej pory była widoczna tylko i wyłącznie na kalendarzu. 
Do dzisiejszego wpisu nie przygotowałam konkretnych zdjęć. Od rana byłam z siostrą na zewnątrz. Aż szkoda siedzieć w domu, kiedy za oknem biało i pięknie świeci słońce. Przy zabawie wykonałam kilka zdjęć, które mogę opublikować. Zwykły zimowy ubiór do zimowej zabawy! 


Nie wiem jak Wy, ale ja w takie mroźne dni ubieram się bardzo grubo. Ostatnio nie rozłączam się z moją nową parką z h&m'u. Futerko wokół kaptura jest bardzo urocze i daje jeszcze więcej ciepła dla uszu i głowy. Czapa, gruby szal i rękawiczki to podstawa, aby wyjść z domu. 
No i oczywiście najlepsze i niezastąpione trapery Timberland na zimę.
Przypadek, że akurat różowe? Nie sądzę ; ) 








~ KURTKA, SPODNIE, CZAPKA, RĘKAWICZKI, SZALIK - H&M ~
~ BUTY - TIMBERLAND ~



A na koniec piękny widok z mojej ulicy *.*




Do następnego !

wtorek, 27 września 2016

#sneakers



Witajcie! Nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie życia bez....
Sportowych butów ; )


Dobieram je do każdej stylizacji bez głębszego zastanowienia.
Czy tylko Ja tak mam?
Szpilki, sukienki, spódniczki to chyba nie moja bajka.
W sumie tak jak wiele innych spraw..
Połączenie elegancji ze sportowymi dodatkami to chyba jest to.
Podstawa to czuć się swobodnie i wygodnie na co dzień.
Ogólnie to nie wyobrażam sobie, że mam ubrać coś w czym nie czuję się dobrze.



Często słyszę : "Monika załóż coś innego, np. sukienkę, spódniczkę i niesportowe buty.."
Bardzo się wtedy we mnie gotuje. Lecz zawsze stawiam na swoim bez wyjątków.
Przecież to mój wybór, mój styl i wygląd.
Nie podejmujcie decyzji za mnie.

Hmm, ale to nie jest tak, że w ogóle nie noszę sukienek itd itp.
Kiedy mam okazję to właśnie wtedy uwielbiam ubrać się mega kobieco i błyszczeć wśród innych.
Kilka razy do roku starczy, jak dla mnie.



Łatwo mogę się przyznać, że uwielbiam kupować buty.
Mam ich mnóstwo.
Czemu mam sobie żałować jeśli właśnie to sprawia mi wielką przyjemność?
Wiecie co....
Niczego sobie nie żałujcie, bo nigdy nie wiadomo co będzie jutro i może już nie będziecie mogli sobie pozwolić na to co kochacie.
Ogólnie to myślę nad zrobieniem wpisu o mojej kolekcji cudeniek (butów) i ubrań.
Aaaa i to nie znaczy, że na moim blogu nie będzie bardziej kobiecych wpisów.
Raz tak, raz inaczej.
Raz wygoda, raz klasa.




Podarte spodnie, luźna bluza.. to jest to!

Zdaję sobie sprawę, że zdjęcia, które dodaje nie są jakieś profesjonalne czy idealne.
Niestety nie posiadam super sprzętu, nie mam zdjęć w ekstra miejscówkach, ale mimo to nadal prowadzę i pisze bloga.
Jeśli czegoś chcemy to po prostu to róbmy. Komu to przeszkadza?
Nie ma żadnych zaprzeczeń.
Więc proszę Was, nie piszcie mi jakiś głupich wiadomości o tym i o tamtym co powinnam zmienić na blogu. On jest mój, nie Wasz. Nie mam nic przeciwko krytyce, bo każdy ma do niej prawo, ale nie przesadzajcie ze słowami i nie dziwcie się, że komentarze zostają usuwane przeze mnie.
Dajcie ludziom wolną rękę i róbcie to co Wy kochacie. Przecież każdy ma różne zainteresowania.

Ogólnie za kilka dni zaczynam nowy etap w życiu.
Tak bardzo nie mogłam się go doczekać. 
Dobrze dobrane studia, idealna praca.. no czego chcieć więcej.
Podobno człowiekowi do szczęścia nie potrzeba wiele. Wystarczy chcieć i się postarać.

A właśnie...
Macie może czasem tak, że wydaje się Wam, że to jest właśnie to, że brniecie w coś co wydaje się Wam, że będzie z Wami na zawsze.. lecz czasem przechodzi przez Was myśl, że to tylko złudzenie?
Bądź macie może czasem chęć na zmianę, która bardzo zmieni Wasze życie?
Przewróci je do góry nogami?
Zastanawiacie się czy warto zaryzykować?
Czuję po sobie, że jesień zawitała już do mnie dawno i szybko się nie skończy.
I do tego chyba bardzo mnie zaskoczy.

Buziaaaaaki !









~ BUTY - NIKE HUARACHE, WORLDBOX ~
~ SPODNIE - BERSHKA ~
~ BLUZA - LA LAKERS, SKLEP KOSZYKARZA ~