Szalony rok 2015 dobiegł końca.
W tym roku podjęłam kilka dobrych i kilka gorszych decyzji, ale w ostatecznym rozrachunku mam nadzieję, że wyciągnę ze wszystkich doświadczeń pozytywne wnioski.
W tym roku podjęłam kilka dobrych i kilka gorszych decyzji, ale w ostatecznym rozrachunku mam nadzieję, że wyciągnę ze wszystkich doświadczeń pozytywne wnioski.
Mimo wielu trudnych momentów, z którymi musiałam się
zmierzyć, dostałam od losu też kilka naprawę wspaniałych chwil.
Nowy rok jest dla mnie najważniejszym rokiem w moim życiu. Słowo matura śni mi się już po nocach. Nauka, nauka i nauka, lecz nie samą nauką człowiek żyje. Czasem trzeba się oderwać od tego wszystkiego i zaznać trochę przyjemności. Zimowe wyprzedaże już się zaczynają, więc czas to wykorzystać! :)
Dziś chciałam Wam pokazać w jakim kolorze czuję się najlepiej. Kolor czarny uważany jest za ponury i smutny. Ja osobiście lubię prostotę. W jednym kolorze wygląda się bardzo dobrze. Wystarczy tylko dobrać do tego jedną rzecz we wzór (tu wybrałam azjatycki ), dorzucić małe dodatki i zawsze będziemy wyglądać idealnie. Małe detale też dużo dają. Złota biżuteria i mocny kolor paznokci łączą stylizację w całość.
~ NARZUTKA - NEW LOOK ~
~ BLUZKA, CZAPKA - H&M ~
~ SPODNIE - STRADIVARIUS ~
~ BUTY - DEEZEE ~
~ ZEGAREK - CASIO ~
~ ZEGAREK - CASIO ~
Całuję, M.











Brak komentarzy:
Prześlij komentarz